Czasem mimo mnóstwa słońca wokół, wnętrze wypełniają ciemne chmury.
"Boże, po stokroć święty, mocny i uśmiechnięty -
iżeś stworzył papugę, zaskrońca, zebrę pręgowaną -
kazałeś żyć wiewiórce i hipopotamom -
teologów łaskoczesz chrabąszcza wąsami -
dzisiaj, gdy mi tak smutno i duszno, i ciemno -
uśmiechnij sie nade mną."
za to radosne uściski dla panny Manaiki, w podziękowaniu za kochany licznik, gdyż widzimy się już za 108 dni z malutkim kawałkiem! :) ;*
Mam nadzieję, że to nie o Tobie ... zachmurzonej. Nawet gdyby, to potem wychodzi słońce, a ks. Jan ujął to pięknie.
OdpowiedzUsuńZastanawiałem się co ten licznik liczy .... i już wiem ;)
:-)
OdpowiedzUsuńto ja dziękuję Tobie, bo bez Ciebie nie byłoby tego radosnego licznika i jeszcze bardziej radosnego wydarzenia, gdy na internetowym liczniku pojawi się magiczna liczba 0 :)
OdpowiedzUsuńUśmiechnij się! ;)
czasem chmury są po to by dostrzec blask
OdpowiedzUsuńby rozkochać się porankiem,trzeba przeżyć noc
by zobaczyć tęcze i podziwiać ją, trzeba przejść przez burzę...
mk